Czapki z głów
Najważniejsze mecze przed nami, ale już wiemy, że mistrzostwa świata są sukcesem Polaków, ich trenera Stephane’a Antigi i naszych kibiców.
Wydaje się, że to było wczoraj. Ponad 60 tysięcy ludzi na Stadionie Narodowym i szybkie zwycięstwo Polaków w meczu z Serbią na inaugurację turnieju. Ta wygrana rozpoczęła piękną serię naszego zespołu, który wygrywał kolejne spotkania. Najpierw w Hali Stulecia we Wrocławiu, później w łódzkiej Atlas Arenie. Mistrzostwa jeszcze trwają, ale już można napisać, że Stephane Antiga miał swój autorski pomysł i go zrealizował. Francuz jeszcze kilka miesięcy temu zdobywał kolejny tytuł mistrza Polski ze Skrą Bełchatów, grając w jednym zespole z Mariuszem Wlazłym, Karolem Kłosem, Andrzejem Wroną czy Pawłem Zatorskim. Dziś to jego zawodnicy w kadrze.
Nominacja Antigi na stanowisko selekcjonera była kontrowersyjna i obarczona wielkim ryzykiem, choć przypomniały się czasy, gdy w podobnych okolicznościach kadrę obejmował ponad 40 lat temu Jerzy Hubert Wagner.
Teraz już nikt nie ma wątpliwości, że Antiga się obronił,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta